- Kategorie:
- Na ostrym kole.28
- Obciążenie.162
- Rekreacyjnie.45
- Siłownia.18
- Spinning.14
- To i owo.5
- Trenażer.56
- Trening.573
- Trening Stacjonarny.63
- Wyścigi - Szosa.9
- Zawody MTB.48
Mazovia MTB Marathon - Nowy Dwór Maz.
Niedziela, 26 września 2010 | dodano: 27.09.2010Kategoria Zawody MTB
Obciążenie: 950 (8)
To była ostatnia punktowana edycja Mazovii w tym roku a zarazem również mój ostatni start w tym sezonie.
Mając w pamięci ostatni dosyć pechowy start w Mławie byłem bardzo zmotywowany i nakręcony. Wiedziałem, że jak się nic nie przydarzy niespodziewanego na trasie to osiągnę najlepszy swój wynik w tym sezonie...i tak też było :) mimo jednak jednej wywrotki. Incydent miał miejsce na pierwszym bufecie...minusem było usytuowanie bufetu na wąskiej leśnej drodze. Mój plan zakładał nie zatrzymywanie się i nie korzystanie z pierwszego postoju...zatem dalej naciskałem na „spdki” próbując ominąć „postojowiczów”. Niestety chcąc przejechać środkiem pomiędzy bikerami zahaczyłem o jednego z nich, który stał dosłownie na środku – upadek był nie do uniknięcia – na szczęście nie odczułem żadnych negatywnych fizycznych skutków, jedynie to połamany koszyk i zgubiony jeden z dwóch bidonów, który trzymałem w tylnej kieszonce; teraz sobie przypominam, że ktoś krzyczał „ej kolego, bidon!”, jednak wówczas myślałem, że to nie dotyczy mojej osoby ;).
Trasa szybka, momentami dosyć błotnista i mokra – zawierająca kilka podjazdów i zjazdów – jedno ani drugie nie sprawiło mi żadnych problemów a wyskakiwanie z siodła nie było konieczne w żadnym z wymienionych przypadków!
Noga kręciła dobrze...taktyka, którą założyłem sprawdziła się czego skutkiem – jak wspomniałem na samym początku – był najlepszy wynik w tym sezonie. Zatem nie mogę narzekać - chociaż byłem w stanie jednak mocniej kręcić ;)
Wyniki:
Dystans: 48km
Czas: 1:59:57
Mega M2 - 82/132
Mega OPEN - 334/570
Awans do sektora nr 5
Klasyfikacja Generalna Głowna M2 – 176/614
Klasyfikacja Generalna Mega M2 – 148/580
Podsumowanie 2010.
Mimo rekonstrukcji wiązadła w kolanie pod koniec listopada ubiegłego roku i to, że trudno rehabilitację po tak ciężkiej kontuzji nazwać przygotowaniami do sezonu - to jestem zadowolony ze swojej tegorocznej formy w tym roku.
Tegoroczna zima będzie wyglądała już inaczej a moim celem jest przygotowanie się do sezonu 2011 i osiągnięcia w nim lepszych wyników!
Arecky przed startem...zrelaksowany ;)
Rozgrzewka
Trochę Nas było...;)
w akcji...
[/url
Na mecie...
[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,135676,mazovia-mtb-marathon-nowy-dwor-mazowiecki.html]
Temperatura: HR max:189 ( 97%) HR avg:170 ( 87%) Kalorie: 1993 (kcal)
To była ostatnia punktowana edycja Mazovii w tym roku a zarazem również mój ostatni start w tym sezonie.
Mając w pamięci ostatni dosyć pechowy start w Mławie byłem bardzo zmotywowany i nakręcony. Wiedziałem, że jak się nic nie przydarzy niespodziewanego na trasie to osiągnę najlepszy swój wynik w tym sezonie...i tak też było :) mimo jednak jednej wywrotki. Incydent miał miejsce na pierwszym bufecie...minusem było usytuowanie bufetu na wąskiej leśnej drodze. Mój plan zakładał nie zatrzymywanie się i nie korzystanie z pierwszego postoju...zatem dalej naciskałem na „spdki” próbując ominąć „postojowiczów”. Niestety chcąc przejechać środkiem pomiędzy bikerami zahaczyłem o jednego z nich, który stał dosłownie na środku – upadek był nie do uniknięcia – na szczęście nie odczułem żadnych negatywnych fizycznych skutków, jedynie to połamany koszyk i zgubiony jeden z dwóch bidonów, który trzymałem w tylnej kieszonce; teraz sobie przypominam, że ktoś krzyczał „ej kolego, bidon!”, jednak wówczas myślałem, że to nie dotyczy mojej osoby ;).
Trasa szybka, momentami dosyć błotnista i mokra – zawierająca kilka podjazdów i zjazdów – jedno ani drugie nie sprawiło mi żadnych problemów a wyskakiwanie z siodła nie było konieczne w żadnym z wymienionych przypadków!
Noga kręciła dobrze...taktyka, którą założyłem sprawdziła się czego skutkiem – jak wspomniałem na samym początku – był najlepszy wynik w tym sezonie. Zatem nie mogę narzekać - chociaż byłem w stanie jednak mocniej kręcić ;)
Wyniki:
Dystans: 48km
Czas: 1:59:57
Mega M2 - 82/132
Mega OPEN - 334/570
Awans do sektora nr 5
Klasyfikacja Generalna Głowna M2 – 176/614
Klasyfikacja Generalna Mega M2 – 148/580
Podsumowanie 2010.
Mimo rekonstrukcji wiązadła w kolanie pod koniec listopada ubiegłego roku i to, że trudno rehabilitację po tak ciężkiej kontuzji nazwać przygotowaniami do sezonu - to jestem zadowolony ze swojej tegorocznej formy w tym roku.
Tegoroczna zima będzie wyglądała już inaczej a moim celem jest przygotowanie się do sezonu 2011 i osiągnięcia w nim lepszych wyników!
Arecky przed startem...zrelaksowany ;)
Rozgrzewka
Trochę Nas było...;)
w akcji...
[/url
Na mecie...
[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,135676,mazovia-mtb-marathon-nowy-dwor-mazowiecki.html]
Rower:Kelly's Salamander
Dane wycieczki:
48.00 km (48.00 km teren), czas: 01:59 h, avg:24.20 km/h,
prędkość maks: 46.90 km/hTemperatura: HR max:189 ( 97%) HR avg:170 ( 87%) Kalorie: 1993 (kcal)
K o m e n t a r z e
Komentuj