- Kategorie:
- Na ostrym kole.28
- Obciążenie.162
- Rekreacyjnie.45
- Siłownia.18
- Spinning.14
- To i owo.5
- Trenażer.56
- Trening.573
- Trening Stacjonarny.63
- Wyścigi - Szosa.9
- Zawody MTB.48
Mazovia MTB Marathon - Finał Nowy Dwór Maz.
Niedziela, 7 października 2012 | dodano: 16.10.2012Kategoria Trening, Zawody MTB
KOW: 530 (7)
Maraton w NDM był moim ostatnim startem w tym sezonie.
Nie był to wyścig o przysłowiową pietruszkę ponieważ miałem jeszcze teoretyczne szanse na awans w generalce FM3 na miejsce 5 ale również mogłem spaść na miejsce 7. W sumie miejsce 5 a 7 czy robi jakąś różnicę? DLa mnie chyba tak :)
O samym wyścigu nie mogę napisać coś siekawego bo trasa to po prostu jazda na blacie i na kole inncyh zawodników. Ale zawsze to kolejny ""trening" jazdy po zmianach.
Pierwsza część wyścigu to jazda nie do końca na pełnych obrotach gdyż nie chciałem się zagotować. I tak też nagle wyprzedził mnie Siwy, którego na początku nie poznałem ale moje wahanie trwało dosłownie kilka sekund. Przywitaliśmy się po czym Siwy ruszył do przodu.
W drugiej części przyspieszyłem naciskając mocniej na korby bo noga podawała dobrze. Na wale jadąc w kilkusosonowej grupce kilkukrotnie próbowałem szarpac i nadawać mocne tempo chcąc przeskoczyć do kolejncyh zawodników będących w zasięgu wzroku. Tak też doginiłem Siwego, który chyba się nie spodziewał że mnie jeszcze zobaczy na trasie :). Potem juz do końca jechaliśmy ponownie w kilku dając mocne zmiany.
Na końcówce kilka słów z Siwym i upewnienie się, że nie jedzie w tej samej kategorii co ja :) Tak też było, zatem nie walczyliśmy między sobą :)
Dojechałem do mety na przyzwoitym miejscu w kategorii.
Tak więc po tym ostatnim starcie pozostałem na 6 pozycji w klasyfikacji generalnej FM3. Mam z teego całkiem sporą satysfakcję bo ten wynik nie przyszedł łatwo i kosztował trochę wysiłku.
Dystans: 35km
Czas: 1:16:27
Fit M3 – 9/120
Fit Open – 31/350
Czas zwycięzcy kat. na dystansie Fit: 1:12:06
Fit FM3 Generalna: 6/567
Temperatura: HR max:194 ( 93%) HR avg:181 ( 87%) Kalorie: 1442 (kcal)
Maraton w NDM był moim ostatnim startem w tym sezonie.
Nie był to wyścig o przysłowiową pietruszkę ponieważ miałem jeszcze teoretyczne szanse na awans w generalce FM3 na miejsce 5 ale również mogłem spaść na miejsce 7. W sumie miejsce 5 a 7 czy robi jakąś różnicę? DLa mnie chyba tak :)
O samym wyścigu nie mogę napisać coś siekawego bo trasa to po prostu jazda na blacie i na kole inncyh zawodników. Ale zawsze to kolejny ""trening" jazdy po zmianach.
Pierwsza część wyścigu to jazda nie do końca na pełnych obrotach gdyż nie chciałem się zagotować. I tak też nagle wyprzedził mnie Siwy, którego na początku nie poznałem ale moje wahanie trwało dosłownie kilka sekund. Przywitaliśmy się po czym Siwy ruszył do przodu.
W drugiej części przyspieszyłem naciskając mocniej na korby bo noga podawała dobrze. Na wale jadąc w kilkusosonowej grupce kilkukrotnie próbowałem szarpac i nadawać mocne tempo chcąc przeskoczyć do kolejncyh zawodników będących w zasięgu wzroku. Tak też doginiłem Siwego, który chyba się nie spodziewał że mnie jeszcze zobaczy na trasie :). Potem juz do końca jechaliśmy ponownie w kilku dając mocne zmiany.
Na końcówce kilka słów z Siwym i upewnienie się, że nie jedzie w tej samej kategorii co ja :) Tak też było, zatem nie walczyliśmy między sobą :)
Dojechałem do mety na przyzwoitym miejscu w kategorii.
Tak więc po tym ostatnim starcie pozostałem na 6 pozycji w klasyfikacji generalnej FM3. Mam z teego całkiem sporą satysfakcję bo ten wynik nie przyszedł łatwo i kosztował trochę wysiłku.
Dystans: 35km
Czas: 1:16:27
Fit M3 – 9/120
Fit Open – 31/350
Czas zwycięzcy kat. na dystansie Fit: 1:12:06
Fit FM3 Generalna: 6/567
Rower:MBike Renegade DSX
Dane wycieczki:
35.00 km (35.00 km teren), czas: 01:16 h, avg:27.63 km/h,
prędkość maks: 42.90 km/hTemperatura: HR max:194 ( 93%) HR avg:181 ( 87%) Kalorie: 1442 (kcal)
K o m e n t a r z e
Dzięki Panowie :)
Nie ukrywam, że mam jakąś tam satysfakcje z tego wszystkiego :) Zetinho - 06:55 czwartek, 18 października 2012 | linkuj
Nie ukrywam, że mam jakąś tam satysfakcje z tego wszystkiego :) Zetinho - 06:55 czwartek, 18 października 2012 | linkuj
Troche za dużo fajnie mi tam wyszło, ale jem obiad i piszę - jak widać multitasking mi nawala ;)
siwy-zgr - 13:32 środa, 17 października 2012 | linkuj
Gratsy! :) Zmotywowałeś mnie do napisania opisu. Wieczorem usiędę z piwkiem i coś naskrobię ;) A wracając do wyścigu, to bardzo fajnie było spotkać znajomą twarz i z kimś jechać. Obawaiłem się, że będę cały wyścig jechal sam, a tu taka niespodziewajka :) Fajnie, że oboje się nakręcaliśmy do działania i szybszej jazdy. Pozdrower :)
siwy-zgr - 13:32 środa, 17 października 2012 | linkuj
Gratuluję Arek, to wielki sukces 6 miejsce w TOP 10 klasyfikacji generalnej. Należało się i życzę Ci za rok jeszcze lepszych wyników !!!
serav - 11:56 wtorek, 16 października 2012 | linkuj
Komentuj